Paćkanie figurek po mojemu
- Ahosyta
- Wielojedność
- Posty: 230
- Rejestracja: 9 sty 2012, o 18:06
- Gram w:: Mordheim, WH40K
- Lokalizacja: Łódź
Re: Paćkanie figurek po mojemu
Dzięki za dobre słowo
A tu coś z innej beczki, Rycerz z dzielnicy Imperium, Ostlandu.
A tu coś z innej beczki, Rycerz z dzielnicy Imperium, Ostlandu.
- Ahosyta
- Wielojedność
- Posty: 230
- Rejestracja: 9 sty 2012, o 18:06
- Gram w:: Mordheim, WH40K
- Lokalizacja: Łódź
Re: Paćkanie figurek po mojemu
Kolejna zabawka do WFB, projekt i wykonanie Fleo, ja tylko to pomazałem
Odrobina fluffu i zdjęcia:
Jako że Ostland jest najuboższą dzielnicą Imperium,
ma takich cieśli i inżynierów,
na jaką ją stać.
Bardzo kreatywnym inżynierem okazał się kuzyn Gunter,
budując czołg parowy z drewna
(jak wiadomo puszcza w około dostarcza
taniego budulca).
Jednak problemem okazał się być silnik parowy, tak mały
(z przyczyn finansowych) że był w stanie zasilić
jedynie działa zamontowane na czołgu.
Więc do poruszania machiną zagłady,
kuzyn Gunter wykorzystał swoją zaufaną niedźwiedzicę
o wdzięcznym imieniu Brunhilda.
Odrobina fluffu i zdjęcia:
Jako że Ostland jest najuboższą dzielnicą Imperium,
ma takich cieśli i inżynierów,
na jaką ją stać.
Bardzo kreatywnym inżynierem okazał się kuzyn Gunter,
budując czołg parowy z drewna
(jak wiadomo puszcza w około dostarcza
taniego budulca).
Jednak problemem okazał się być silnik parowy, tak mały
(z przyczyn finansowych) że był w stanie zasilić
jedynie działa zamontowane na czołgu.
Więc do poruszania machiną zagłady,
kuzyn Gunter wykorzystał swoją zaufaną niedźwiedzicę
o wdzięcznym imieniu Brunhilda.
Re: Paćkanie figurek po mojemu
haha o kur*a wygrałeś internaty Zajefajna konwersja )
- VonBarnaky
- Posty: 523
- Rejestracja: 13 sty 2012, o 17:21
- Gram w:: X-wing, Fow, Wfb, 40k,Mordheim
- Lokalizacja: Gehenna
Re: Paćkanie figurek po mojemu
Czy to jest TA niedźwiedzica?
"What's a Fusion Blaster?" : Last words of a SM Captain
- Rafi
- Członek Klubu Marauder
- Posty: 324
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 11:02
- Gram w:: Flames of War, Warhammer 40.000
- Lokalizacja: Łódź
Re: Paćkanie figurek po mojemu
Miś Wojtek?
(...)now holidays come, and then they go, nothin new to gain, collect another memory.. when I come home, late at night, don't ask me where I've been, just count your stars I'm home again..you could be mine, you could be mine,you could be mine, mine(...)
Re: Paćkanie figurek po mojemu
Tak, to ta. Miśki Wojtek i Maciek będą przy następnej konwersjiManfred pisze:Czy to jest TA niedźwiedzica?
- Ahosyta
- Wielojedność
- Posty: 230
- Rejestracja: 9 sty 2012, o 18:06
- Gram w:: Mordheim, WH40K
- Lokalizacja: Łódź
Re: Paćkanie figurek po mojemu
Przedstawiam państwu Bulfht....Bale... imię to wyraz dzwiękonaśladowczy wymiotowania. Jego ulubionym kolorem jest zielony, lubi czołgać się po świeżej trawie i spijać drinki z palemką
Re: Paćkanie figurek po mojemu
Widzę hellbruta, małe latające potworki z wampirów, ale co jest nogami ?