Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
-
- Posty: 574
- Rejestracja: 8 sty 2012, o 16:05
- Gram w:: Mordheim, FoW, BloodBowl, Full Thrust,Infinity,KoW
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
Sprawdźcie jeszcze raz swoje punkty.
Jestem po kilkudniowym ruciu bani na szkoleniu więc mogłem coś pomylić.
Jestem po kilkudniowym ruciu bani na szkoleniu więc mogłem coś pomylić.
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
Tak gwoli uprzedzenia - jak ktoś będzie grał ze Slaanem, niech pamięta o tym, żeby rzucał za mindlocka na swoich oddziałach, które nie stoją z inkwizytorem oraz o tym, że jeśli nie zdadzą testu, to CAŁY oddział nic nie robi. Ja w ten sposób straciłem 1 oddział troopsów najprawdopodobniej. Dodam tylko, że Tomek "zapomniał" rzucać testów przez całą grę.
Do tego, pilnujcie, żeby w tych ruinach bez podłogi, rzucał cover save na 3+ przy gtg - u mnie rzucał 2+
Do tego, pilnujcie, żeby w tych ruinach bez podłogi, rzucał cover save na 3+ przy gtg - u mnie rzucał 2+
Ostatnio zmieniony 8 lut 2013, o 12:53 przez Reksio, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
hmm w ten sposób pogrywamy.. ok..
jak będziecie grali z Reksiem pamiętajcie o Deny of the witch
a jeśli chodzi o covera to odsyłam do lektury rulebooka,
przypomnę ze oba oddziały stały na piętrach - nie na glebie
jak będziecie grali z Reksiem pamiętajcie o Deny of the witch
a jeśli chodzi o covera to odsyłam do lektury rulebooka,
przypomnę ze oba oddziały stały na piętrach - nie na glebie
EST SULARUS OTH MITHAS
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
Ej Tomek, w podręczniku nigdzie nie jest napisane, że ruinka to area terrain. Jeśli już, to możesz mnie odesłać do klaryfikacji ligowych. Tam jest napisane: ruinki: area terrain 4+ - nie ma nic o tym, że na podłodze nie ma covera.
Fakt jest faktem, że grając bitwę z Tobą miałem wrażenie, że gram w 2 gry - w WH40k i grę pod tytułem przypilnuj Slaancia. Dobrze, że przyglądał się temu jeszcze Napoleon - może on coś powie, a może nie.
Żałuję tylko, że nie dojrzałem do tego i nie pogadałem z Tobą osobiście, ale nie zmienia to faktu, że pewnie nie tylko ja odczuwam tak te rozgrywki.
Fakt jest faktem, że grając bitwę z Tobą miałem wrażenie, że gram w 2 gry - w WH40k i grę pod tytułem przypilnuj Slaancia. Dobrze, że przyglądał się temu jeszcze Napoleon - może on coś powie, a może nie.
Żałuję tylko, że nie dojrzałem do tego i nie pogadałem z Tobą osobiście, ale nie zmienia to faktu, że pewnie nie tylko ja odczuwam tak te rozgrywki.
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
coś tam przebąkiwali.. str 98 akapit nazwany "Ruins with bases" i następny..Ej Tomek, w podręczniku nigdzie nie jest napisane, że ruinka to area terrain.
ale masz racje klaryfikacje ligowe wystarczają.
ale spoko, nie zmienia to faktu że zwałowałem z mindlockiem,
jeśli wierzysz że ten oddział zrobił cokolwiek w grze poza zbiciem 3 hull pointów na 3 różnych pojazdach..
i czujesz się przez to zwałowany..
to możemy powtórzyć grę..
EST SULARUS OTH MITHAS
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
Panowie. Na spokojnie.
Wypowiem się jedynie jako bezstronny obserwator.
Primo - to w co graliście niekoniecznie miało dużo wspólnego z warhammerem - smutna prawda.
1. Nie wiem na przykład czemu cover był na 2+ skoro 5+ area terrain polepszone przez gtg daje 3+, a ruinka dająca bazowe 4+ daje wtedy 3+. (w pierwszej turze była noc więc ok, ale później ?).
Odnoszę wrażenie że budynek nie może mieć równocześnie części zasad ruiny i części area terrain. Nie zwróciłem na to uwagi bo założyłem że Slaan ma camocloaki na oddziale bądź specjalną zasadę dającą mu stealtha.
Moim zdaniem akurat to miało dość duży wpływ na przebieg bitwy po obu stronach i mogło wypaczyć jej wynik.
Na ziemi pod ruiną bez wymodelowanej podstawki NIE MA covera według zasad rulebookowych z drugiej strony.
2. Mindlock to była pomniejsza kwestia, biorąc pod uwagę że Slaan nie rzucił też na tabelkę Jokaero było to ewidentne przeoczenie IMO i kilkukrotnie mylił się na swoją niekorzyść...
3. Po reakcji Slaana kiedy zwróciłem mu uwagę na jedną akcję wnoszę że raczej wynika cała sytuacja z braku znajomości zasad swojej armii oraz 40tki - nie ze złośliwej chęci wygrywania. Niestety jeśli gra się o top to trzeba te zasady (znów jedynie moim zdaniem) znać conajmniej dobrze.
Sądzę że powtórzenie bitwy po tym jak Slaan przeczyta swój kodeks i przewertuje rulebook, dokonane w obecności bezstronnego obserwatora który ustawi tereny i przypilnuje ich nie ruszania byłoby wskazane (oczywiście jeśli obaj zainteresowani i organizator ligi nie mają nic przeciwko). W innym wypadku uważam że wynik bitwy był wypaczony niestety na korzyść Slaana. Może Rydlu albo Jardzioch wam pomogą ? Bo jeśli JA łapie kogoś na nieznajomości zasad to naprawde jest źle (pliz... próbowałem szarżować po outflanku... ).
I nie denerwujcie się - atmosfera w trakcie była odniosłem wrażenie całkiem miła, też sie specjalnie nie wtrącałem bo założyłem że gracie tak bo chcecie i wypowiadałem się tylko w momentach spornych. Każdą bitwę rozgrywamy przecież tak jak się dogadamy kurde, to NIE JEST SPORT... No i nie gramy o złote kalesony w końcu (chyba że czegoś nie wiem) - a nauczyliście się myślę z tej bitwy wiele na temat fascynujących zasad 6 edycji WH40K.
Wypowiem się jedynie jako bezstronny obserwator.
Primo - to w co graliście niekoniecznie miało dużo wspólnego z warhammerem - smutna prawda.
1. Nie wiem na przykład czemu cover był na 2+ skoro 5+ area terrain polepszone przez gtg daje 3+, a ruinka dająca bazowe 4+ daje wtedy 3+. (w pierwszej turze była noc więc ok, ale później ?).
Odnoszę wrażenie że budynek nie może mieć równocześnie części zasad ruiny i części area terrain. Nie zwróciłem na to uwagi bo założyłem że Slaan ma camocloaki na oddziale bądź specjalną zasadę dającą mu stealtha.
Moim zdaniem akurat to miało dość duży wpływ na przebieg bitwy po obu stronach i mogło wypaczyć jej wynik.
Na ziemi pod ruiną bez wymodelowanej podstawki NIE MA covera według zasad rulebookowych z drugiej strony.
2. Mindlock to była pomniejsza kwestia, biorąc pod uwagę że Slaan nie rzucił też na tabelkę Jokaero było to ewidentne przeoczenie IMO i kilkukrotnie mylił się na swoją niekorzyść...
3. Po reakcji Slaana kiedy zwróciłem mu uwagę na jedną akcję wnoszę że raczej wynika cała sytuacja z braku znajomości zasad swojej armii oraz 40tki - nie ze złośliwej chęci wygrywania. Niestety jeśli gra się o top to trzeba te zasady (znów jedynie moim zdaniem) znać conajmniej dobrze.
Sądzę że powtórzenie bitwy po tym jak Slaan przeczyta swój kodeks i przewertuje rulebook, dokonane w obecności bezstronnego obserwatora który ustawi tereny i przypilnuje ich nie ruszania byłoby wskazane (oczywiście jeśli obaj zainteresowani i organizator ligi nie mają nic przeciwko). W innym wypadku uważam że wynik bitwy był wypaczony niestety na korzyść Slaana. Może Rydlu albo Jardzioch wam pomogą ? Bo jeśli JA łapie kogoś na nieznajomości zasad to naprawde jest źle (pliz... próbowałem szarżować po outflanku... ).
I nie denerwujcie się - atmosfera w trakcie była odniosłem wrażenie całkiem miła, też sie specjalnie nie wtrącałem bo założyłem że gracie tak bo chcecie i wypowiadałem się tylko w momentach spornych. Każdą bitwę rozgrywamy przecież tak jak się dogadamy kurde, to NIE JEST SPORT... No i nie gramy o złote kalesony w końcu (chyba że czegoś nie wiem) - a nauczyliście się myślę z tej bitwy wiele na temat fascynujących zasad 6 edycji WH40K.
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
Tia, cofania wyniku nie chcę, bo odzwierciedla to, co się działo na stole i moją lameriadę Co do atmosfery, to oczywiście, że była kulturka, tu nie mam nic do zarzucenia ! Po prostu dobijało mnie pilnowanie np. żeby oddziały gtg nie strzelały do mnie uparcie na pełnym BS, albo z przerzutami, jak nie wchodziła moc.
Może po prostu następnym razem musimy się spotkać a grę z większą ilością czasu. W każdym razie, jeśli zareagowałem nieodpowiednio, to przepraszam. Obiecuję też w rewanżu postawić jeszcze twardsze warunki.
Może po prostu następnym razem musimy się spotkać a grę z większą ilością czasu. W każdym razie, jeśli zareagowałem nieodpowiednio, to przepraszam. Obiecuję też w rewanżu postawić jeszcze twardsze warunki.
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
spoko, z tą bitwa od początku bylo jakoś nie tak..
zamianki przeciwników, przekładanie, dziwna godzina (jeszcze raz sorki Stave)
i wszystko na szybko.. może faktycznie miałem trochę zbyt luźne podejście to samej gry i mogło to być źle zrozumiane jako np. olewanie przeciwnika..
nie ma za co przepraszać.. następnym razem walniemy idealnie podręcznikową bitwę, ze sprawdzaniem wszystkiego i mierzeniem po 2 razy.. full power gammerstwo a nie jakieś przypadkowe wałki
zamianki przeciwników, przekładanie, dziwna godzina (jeszcze raz sorki Stave)
i wszystko na szybko.. może faktycznie miałem trochę zbyt luźne podejście to samej gry i mogło to być źle zrozumiane jako np. olewanie przeciwnika..
nie ma za co przepraszać.. następnym razem walniemy idealnie podręcznikową bitwę, ze sprawdzaniem wszystkiego i mierzeniem po 2 razy.. full power gammerstwo a nie jakieś przypadkowe wałki
EST SULARUS OTH MITHAS
Re: Noworoczna liga Wh40k Punktacja i parowania
Gabriel 11 : 8 Forest
LB FB StW 2 znaczniki i 2 zniszczone HS
vs
LB StW znacznik i 3 zniszczone HS
Dzięki Forest za grę
LB FB StW 2 znaczniki i 2 zniszczone HS
vs
LB StW znacznik i 3 zniszczone HS
Dzięki Forest za grę