Sisi Paint Shop
Re: Sisi Paint Shop
Bardzo fajny brudzing
Re: Sisi Paint Shop
Wrzucę swojego małego Troll Slayera po małej naprawie i modyfikacji. Nie jest jakoś specjalny ale i tak mi się podoba.
Re: Sisi Paint Shop
A tutaj ostatni mój wypocony model Sicarian Battle Tank - Legion Death Guard XIV - 7th Great Company .
Dawno już nie zajmowałem się pojazdami więc co nie co mi zeszło.
Jest to pierwszy mój model gdzie używałem areo (i chyba nie zalałem hehe)
Kilka rzeczy się na nim nauczyłem i kilka jeszcze pomysłów powstało by wykorzystać na innych modelach.
Dawno już nie zajmowałem się pojazdami więc co nie co mi zeszło.
Jest to pierwszy mój model gdzie używałem areo (i chyba nie zalałem hehe)
Kilka rzeczy się na nim nauczyłem i kilka jeszcze pomysłów powstało by wykorzystać na innych modelach.
Re: Sisi Paint Shop
Zabójca jest najs, czołg już nie.
Za dużo jest kolorów brudzingu: brąz, ceglany, ciemnoszary - dla mnie nie wygląda to dobrze. Ceglany, najbardziej rzucający się w oczy z pigmentów jest położony na wnęce boku kadłuba - ok, ale co uzasadnia jego obecność dalej - przy lufach - gdzie tam jest miejsce do osadzania się kurzu czy pyłu? dodatkowo nie ma tego pigmentu na spodzie boków kadłuba, bezpośrednio nad dolnym torem gąsienic - a IMO powinien tam się znajdować.
Większość zielonych części pancerza jest sympatycznie poobijana, a tu nagle właz wieżyczki i jego okolice jawią się, jakby dopiero co wyjechały z linii produkcyjnej, to samo osłony dysz silników na tyle pojazdu - zwłaszcza że osłaniane przez nich części metalowe wyglądają na mocno skorodowane (plus ich szczeliny mogłyby być odymione).
Osłony gąsienic są w taki sposób przybrudzone, że ma się wrażenie, jakby gąsienice poruszały maszynę tylko do tyłu. Osłony gąsienic widoczne z tyłu pojazdu przeczyłyby takiej tezie.
Aby zostawić łyżkę miodu po takiej beczce dziegciu napiszę jeszcze, że bardzo podoba mi się jaskrawość barw na Zabójcy.
Za dużo jest kolorów brudzingu: brąz, ceglany, ciemnoszary - dla mnie nie wygląda to dobrze. Ceglany, najbardziej rzucający się w oczy z pigmentów jest położony na wnęce boku kadłuba - ok, ale co uzasadnia jego obecność dalej - przy lufach - gdzie tam jest miejsce do osadzania się kurzu czy pyłu? dodatkowo nie ma tego pigmentu na spodzie boków kadłuba, bezpośrednio nad dolnym torem gąsienic - a IMO powinien tam się znajdować.
Większość zielonych części pancerza jest sympatycznie poobijana, a tu nagle właz wieżyczki i jego okolice jawią się, jakby dopiero co wyjechały z linii produkcyjnej, to samo osłony dysz silników na tyle pojazdu - zwłaszcza że osłaniane przez nich części metalowe wyglądają na mocno skorodowane (plus ich szczeliny mogłyby być odymione).
Osłony gąsienic są w taki sposób przybrudzone, że ma się wrażenie, jakby gąsienice poruszały maszynę tylko do tyłu. Osłony gąsienic widoczne z tyłu pojazdu przeczyłyby takiej tezie.
Aby zostawić łyżkę miodu po takiej beczce dziegciu napiszę jeszcze, że bardzo podoba mi się jaskrawość barw na Zabójcy.
Re: Sisi Paint Shop
Dziękuję.
Cieszę się że trak się rozpisałeś.
Maszyna jest z operacji na Istvan III gdzie walki odbywały się o zdobycie i przetrwanie w tym mieście przed i po zdradzie Horusa. Nie wszędzie został po uszkadzany tak więc i nie wszędzie ma zniszczenia. Włazy mają lekkie przetarcia ale tutaj tego nie widać. Po za tym przebijał się przez ruiny (stąd i gdzie nie gdzie osadzanie się pyłów ceglanych jak i rdzy), przeżył atak chemiczny i wybronił się w katakumbach razem z resztką Lojalistów...
Tuż pod lufami jest miejsce gdzie po obrotach wierzy wypadały by łuski (na zielonym tez to zaznaczyłem bo i wieża chodziła na około).
Co do dyszy silników to i owszem brak efektów sadzy bo nie dotarły na czas mi pigmenty (dziś mi dopiero dotarły). I zapewne dodam ten efekt w późniejszym terminie.
Co do błota to znam i kierunki i zasadę osadzania się drobin na gąsienicach.
Na tylnej osłonie gąsienic widać drobiny piasku i błota ale przy nagłym cofaniu się taki sam efekt zawsze pojawia się i z przodu. Dlatego go umieściłem. Co by nie było nie uciekał, a osłaniał wycofujące się jednostki Lojalistów.
Poza tym... to moja interpretacja tego co z nim się działo na Istvanie III i nie jest to prawdziwy pojazd. Więc trzeba luzować.
Dodatkowo napisałem przecież że eksperymentowałem na nim.
Poza tym to Death Guard! Oni z zasady psują się od środka!
Pozdrawiam.
Cieszę się że trak się rozpisałeś.
Maszyna jest z operacji na Istvan III gdzie walki odbywały się o zdobycie i przetrwanie w tym mieście przed i po zdradzie Horusa. Nie wszędzie został po uszkadzany tak więc i nie wszędzie ma zniszczenia. Włazy mają lekkie przetarcia ale tutaj tego nie widać. Po za tym przebijał się przez ruiny (stąd i gdzie nie gdzie osadzanie się pyłów ceglanych jak i rdzy), przeżył atak chemiczny i wybronił się w katakumbach razem z resztką Lojalistów...
Tuż pod lufami jest miejsce gdzie po obrotach wierzy wypadały by łuski (na zielonym tez to zaznaczyłem bo i wieża chodziła na około).
Co do dyszy silników to i owszem brak efektów sadzy bo nie dotarły na czas mi pigmenty (dziś mi dopiero dotarły). I zapewne dodam ten efekt w późniejszym terminie.
Co do błota to znam i kierunki i zasadę osadzania się drobin na gąsienicach.
Na tylnej osłonie gąsienic widać drobiny piasku i błota ale przy nagłym cofaniu się taki sam efekt zawsze pojawia się i z przodu. Dlatego go umieściłem. Co by nie było nie uciekał, a osłaniał wycofujące się jednostki Lojalistów.
Poza tym... to moja interpretacja tego co z nim się działo na Istvanie III i nie jest to prawdziwy pojazd. Więc trzeba luzować.
Dodatkowo napisałem przecież że eksperymentowałem na nim.
Poza tym to Death Guard! Oni z zasady psują się od środka!
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 10 mar 2015, o 00:24 przez Sisi, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sisi Paint Shop
Mnie się oba modele bardzo podobają. Czołg bardzo w stylu DG i debiutu a aero na nim nie widać. Chętnie zobaczyłbym tą armię w całości i na żywo.
Re: Sisi Paint Shop
Jak będziesz miał chwilę to się możemy do niego wbić na chatę
Będziesz podziwiał modele a ja zajmę się Herezją
Będziesz podziwiał modele a ja zajmę się Herezją
Re: Sisi Paint Shop
No OK, tylko może go o tym wcześniej powiadomimy ?..... albo może lepiej nie